http://www.forumsnd.fora.pl

Magda

Zakończona została sprawa odszkodowania za rzekome szkody, jakie przyniosło spółdzielni zaskarżenie uchwały. Spółdzielnia przegrała zarówno w I, jak i II instancji. Sąd Rejonowy przyznał, że faktycznie powstała szkoda w wysokości 20tys. zł., ale tej szkodzie nie są winne osoby, które zaskarżyły uchwały.

Członkowie sp-ni na Wspólnych Grupach Członkowskich nie zgodzili się na plany zarządu odnośnie budowy przy KEN/Sonaty i Mozarta.
A skoro zarząd twierdzi, że budowa przy Puławskiej przyniosła zyski to członkowie nie zgodzili się na uchwałę dot. najwyższej sumy zobowiązań. Logiczne - skoro są zyski to po co kredyt ???
A co do planowanych budynków - wiadomo - nie chcemy dogęszczenia osiedla nowymi mieszkańcami.
Jak zwykle spolegliwe Zebranie Przedstawicieli klepnęło wszystkie uchwały jakie zaplanował zarząd.
Skoro są uchwały to zgodnie z prawem zarząd MA PRAWO je realizować ! ! !
Uchwały zostały zaskarżone do sądu - sygn. akt VI ACa 85/12.
I i II instancja przegrana. Sąd przychylił się do stanowiska zarządu i oddalił powództwo.
Sąd Najwyższy uchwałą z 10 maja uznał Zebrania Przedstawicieli za istniejące a tym samym upadł nasz główny argument. Pozostałe argumenty przemawiały za uchyleniem a pozew niestety obejmował tylko stwierdzenie nieważności lub nieistnienia.